poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mikołajka i pierniczki

Od rana mam w domu małą Mikołajkę.


Bączek od mikołaja robi furrorę.

 Nie umiem dogadać się z aparatem po ostatniej sesji mojego dziecka, nie wiem co zrobiła.
A wczoraj wieczorem upiekliśmy pierniczki , na które ciasto robiłam kiedy pisałam pierwszy post.





W piekarniku



 i już upieczone


Szkoda,że nie da się przekazać zapachu - pachnie pierniczkami jeszcze dziś.To znaczy, że niedługo święta.

2 komentarze:

  1. wyglądają smakowicie, przepis poproszę :), a Mikołajka urocza, rozdaje prezenty czy przyjmuje ? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam z tego przepisu: http://mojewypieki.blox.pl/2007/11/Pierniczki-przepis-II.html
    A Mikołajka przyjmuje prezenty Pozdrawiam i życzę wypasionych prezentów od Mikołaja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Komentarze miłe widziane a moderowane by wszystkie przeczytać.