sobota, 10 grudnia 2011

Prezent ślubny

Dzisiaj baluję na weselu siostry. Teraz już mogę pokazać co dostanie.
I jeszcze karteczka:

Teraz już chyba jasne dlaczego nie miałam co pokazywać.
Pozdrawiam cieplutko. PRZYPOMINAM O CANDY!

4 komentarze:

  1. piękny, też go zrobiłam ale usztywniać m się nie chce, za dużo roboty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anioł piękny.Misterna robota.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wróciłam z weselicha.
    Dzięki za komentarze. Ewuś masz rację, że dużo roboty i to mnie w nim najbardziej stresowało.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny prezent! Faktycznie trudny do usztywnienia, ale Tobie wyszedł cudny:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Komentarze miłe widziane a moderowane by wszystkie przeczytać.